Tekst piosenki w języku hiszpańskim:
Los chicos crecen
En el lado contrario de la vida
Donde no existe
Ni justicia ni verdad
Y como duele
Tanta tristeza en sus sonrisas
Es tan dificil aceptar la realidad
A donde el hambre ya a es costumbre a la deriva
A los costados de cualquier ciudad
Que no ven
Que no oyen
Que no sienten
Que mas da si siempre estuvo ahi
Que no ven que son ninos
No pueden esperar
Ayudemos a que empiecen a volar
En sus alas llevan nuestra libertad
Estan descalzos
Van caminando hacia lo incierto
Por el camino de su triste realidad
Si yo pudiera
Darles mas que una moneda
Pero no alcanza
Con un pedazo de pan
Y van perdiendo
Van sufriendo
Estan creciendo
En cunas de carton y soledad
Que no ven
Que no oyen
Que no sienten
Que mas da si siempre estuvo ahi
Que no ven que son ninos
No pueden esperar
Ayudemos a que empiecen a volar
En sus alas llevan nuestra libertad
|
Wersja polska piosenki:
Dzieci wzrastają
na marginesie życia,
gdzie nie istnieje
ani sprawiedliwość, ani prawda.
Jak bardzo boli
ten smutek na ich twarzach.
Tak trudno pogodzić się z rzeczywistością.
Tam gdzie głód jest dniem codziennym,
Tam, na obrzeżach miast.
Czyż nie widzą
Czyż
nie słyszą
Czyż nie czują.
Cóż z tego że zawsze tak było.
Czy nie widzą że są dziećmi,
że nie mogą czekać.
Pomóżmy aby rozpoczęły swój lot,
a na swych skrzydłach uniosą naszą wolność
Idą boso
zdążając w nieznane
po tej drodze wybrukowanej smutkiem
Gdybym mogła dać im więcej
niż jedną monetę.
Ale nie wystarczy
kawałek chleba.
I idą zagubione, cierpiące, wzrastają
w kolebkach z kartonu i samotności.
(chór dziecięcy)
Czyż nie widzą
Czyż
nie słyszą
Czyż nie czują.
Cóż z tego że zawsze tak było.
Czy nie widzą że są dziećmi,
Nie możemy czekać,
Pomóż nam rozpocząć nasz lot.
W twoich rękach jest nasza wolność.
|